Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Miniony rok przyniósł fanom Young Leosi dwa wydawnictwa – solową „Atmosferę” i nagrane wspólnie z bambi „PG$”, które rozbiło bank w serwisach streamingowych (najpopularniejsze wydawnictwo 2024 r. w streamingu wg ZPAV). Okazuje się, że w szufladzie leży jeszcze jeden album, ale może się okazać, że nigdy nie ujrzy światła dziennego. Dlaczego? Raperka wyjaśniła to w wywiadzie dla Newonce’a.
– Nagrałam płytę, która jest reggaetonowa. Są tam reggaeton, fancehall i dużo afrobeatów. Z tego co pamiętam na sesji finalizującej płytę wybraliśmy 13 kawałków – mówi o tajemniczym materiale Sara.
Dlaczego krążek nie ujrzał dotychczas światła dziennego?
– Taki album istnieje i nie został wydany. Czułam, że w Polsce jest moment hejtu na afto i tego typu brzmienia. Po drugie czułam, że moja młoda publika nie jest gotowa na tę płytę – wyjaśniła artystka.
Czy krążek kiedykolwiek się ukaże? Artystka nie ukrywa, że na ten moment sama nie wie.
@newonce Chcielibyście usłyszeć raggaetonową płytę od Young Leosi? @Young Leosia #youngleosia #primevideo #wywiad #rapgeneracja #polskirap #reggaeton #bailaela ♬ dźwięk oryginalny – newonce 🌐