Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL
Po tym jak z listy przebojów Trójki usunięto piosenkę „Twój ból jest lepszy niż mój” Kazika, sporo granych na jej antenie artystów i wytwórni zapowiedziało bojkot rozgłośni i zażyczyło sobie wycofania ich utworów z anteny. Donatan spieszy Trójce z pomocą i sugeruje, że jeśli radio nie ma co grać, to może grać jego piosenki.
– Jeśli Radio Trójka ma problemy z wyborem muzyki do swojej stacji z powodu bojkotu przez artystów, to mogą codziennie przez pół dnia grać moje kawałki – mnie jest obojętne, skąd płyną tantiemy i nie będę wybrzydzał 😂 „Pecunia non olet” 😎 – skomentował producent.
W dyskusji z fanami pod swoim postem producent odniósł się także do problemów finansowych, o których w dobie pandemii mówi coraz więcej osób z muzycznego świata. Artysta przyznał, że kompletnie nie dotknęła go sytuacja zaistniała przez koronawirusa, ponieważ dawno zdążył się uniezależnić finansowo od muzyki.
– Prawda jest taka, że nie muszę robić sobie akcji PR, walcząc o wizerunek, żeby lepiej sprzedawać muzykę, „gdyż-ponieważ” od początku należałem do tej grupy twórców, którzy zainwestowali w inne biznesy, żeby nie być prostytutką do końca życia – wszak „wszyscy artyści to prostytutki” – napisał, nawiązując do klasycznego tekstu Kazika Donatan.
My tymczasem nieśmiało tylko przypominamy, że w przeciwieństwie do większości z tych, którzy teraz narzekają na brak zarobków, Donatan i tak nie żył z koncertów, więc nie odczuwa ich braku.