fot. kadr z wideo
-Wspólny projekt się kończy i każdy samodzielnie wybiera swoją następną drogę. Niektórych droga pokrywa się z moją, wtedy naturalnie mocno działamy, niektórzy obierają swoją, nową drogę, niezależną z kolejnymi celami Ekipy – napisał na Twitterze Karol Wiśniewski znany szerszej publice jako Fritz.
– Widząc wasze komentarze, postanowiłem, że to wrzucę. Wszędzie to mówię i podkreślę jeszcze raz. To zupełnie normalne i nie ma w tym nic dziwnego, że masz z kimś mniejszy, z kimś większy vibe. Wspólny projekt się kończy i każdy samodzielnie wybiera swoją następną drogę. Niektórych droga pokrywa się z moją, wtedy naturalnie mocno działamy. Niektórzy obierają swoją, nową drogę, niezależną od kolejnych celów Ekipy. Wolę zrobić dla was jakiś projekt, dać wam trochę fajnych wrażeń. Skupmy się na nowych, fajnych projektach i im dajmy tę całą uwagę. Czekajcie na kolejne super projekty – czytamy w oficjalnym oświadczeniu Fritza.
Przypomnijmy, że Ekipa poza działalnością influencerską i komercyjną (m.in. lody Ekipy), nagrała wspólną płytę, która była dużym sukcesem (pierwsze miejsce na liście OLIS, setki miliony odtworzeń na YouTube).
W połowie lipca tego roku związana z kolektywem influencerów Ekipa Investments zapowiedziała przekazanie ponad 9 mln zł na inwestycje w start-upy. Obawy sceptycznie nastawionych do tej deklaracji ekspertów rozwiała sama spółka, która zapewniła, że choć jest powiązana z influencerami, to sprawy dotyczące ich inwestycji prowadzą kompetentni profesjonaliści – czytamy w serwisie money.pl