To, że Liam Payne wystąpił przed śmiercią w talent show platformy Netflix, nie jest żadnym zaskoczeniem. Serwis wstrzymywał dotychczas publikację ze względu na tragiczne wydarzenia z października. Teraz Netlix przekonuje, że „Building The Band” doczeka się emisji.
Produkcja jest czymś na kształt muzycznej wersji programu „Miłość jest ślepa”. Jego uczestniczy tworzą zespół edynie na podstawie muzycznej kompatybilności. Nie widzą się, nie wiedzą, jak będą wyglądać muzycy, z którymi przyjdzie im grać w jednym projekcie.
SPRAWDŹ TAKŻE: Zusje robi karierę w rosyjskiej telewizji
Liam nie był stałym jurorem „Building The Band”, pojawił się natomiast jako gość Kelly Rowland i Nicole Scherzinger.
Kiedy możemy liczyć na premierę programu, tego Netflix póki co nie zdradza.