Stephen Curry, gwiazda NBA, w ostatnim wywiadzie opowiedział o swojej relacji z raperem Drake’iem oraz skomentował zamieszanie wokół hitu Kendricka Lamara „Not Like Us”. Koszykarz zdradził, dlaczego utwór zaczął go irytować, i w jaki sposób wpłynął on na jego emocje w trakcie meczu.
Przyjaźń Stephena Curry’ego i Drake’a ma długą historię
Curry ujawnił, że zna Drake’a od wielu lat, a ich znajomość ma również rodzinny wymiar. Jego żona Ayesha ma kuzynkę z Toronto, co zbliżyło ich do siebie. – „Jesteśmy z tej samej paczki. Znamy się od dawna” – podkreślił zawodnik Golden State Warriors.
„Not Like Us” – utwór, który doprowadził Curry’ego do frustracji
Podczas jednego z meczów NBA, Curry został uchwycony przez kamery, gdy z niezadowoleniem reagował na kolejny raz puszczaną piosenkę „Not Like Us”.
„Ta piosenka leci wszędzie, gdziekolwiek jesteśmy. DJ-e doskonale wiedzą, co robią” – skomentował z uśmiechem. W filmiku słychać, jak mówi: „Damn with this song. It’s not the only song in America”.
Reakcja fanów i porównania z LeBronem Jamesem
Fani szybko porównali zachowanie Curry’ego do LeBrona Jamesa, który z entuzjazmem podchodził do piosenki Kendricka.
„Steph jest lojalny, w przeciwieństwie do LeBrona” – pisali internauci w mediach społecznościowych. Dla wielu fanów sportowca lojalność wobec Drake’a okazała się ważniejsza niż muzyczne trendy.
Sport, lojalność i muzyka – emocjonalny przekaz Curry’ego
Curry zaznaczył, że jego reakcja na utwór Kendricka Lamara nie miała nic wspólnego z konfliktem, a jedynie była efektem lojalności wobec przyjaciela. – „To był autentyczny moment. Emocje wzięły górę” – podsumował zawodnik NBA.