Spinache zmienił się na zewnątrz, to widzisz. Co więcej, nie ma problemu, żeby o tym opowiedzieć.
Na swojej płycie szczerze mówi o wszystkim co przeszkadzało, co zatrzymywało i co opóźniało.
O wszystkim co przeżył zanim pojawił się takim jakim jest teraz.
Czy ta droga już się dopełniła, droga do samego siebie? Czy może „doskonalenie siebie” trwa nadal?
Wsłuchaj się w słowa, które kieruje do Ciebie Spinache:
„Otwieram drzwi do moich doświadczeń
Choć cienie przeszłości obserwują mnie bacznie
Chodź, tych kilka kroków dalej, idziemy jeszcze głębiej
Chcą głośnych efektów, gdzieś w kanale mocni w gębie”
Niesiesz słowa „Cyklu” w sobie, może nawet wypowiadasz je na głos, może wręcz krzyczysz, a może tylko wyszeptałeś je w ciszy, nie chcąc, żeby ktokolwiek je usłyszał:
„Po co się z tym męczyć i bawić w sentymenty, to już nie to miejsce i czas
Źli udają świętych i krzyczą o wyklętych, wiesz, że wróci wszystko, co dasz.”
Premiera klipu do utworu „Cykl” już w najbliższy poniedziałek czyli pierwszego grudnia tego roku.