foto: mat. pras.
JAE5 podzielił się wczoraj z fanami nakręconym w Ghanie klipem do nowego kawałka „Dimension”. W pierwszym singlu londyńskiego producenta pojawiają się Skepta i Rema. Niestety, w przypadku Skepty jest to słodko-gorzka premiera, ponieważ artysta właśnie zapowiedział, że wybiera się na muzyczną emeryturę. Wczorajszy singiel ma być przedostatnim kawałkiem, w którym usłyszymy Skeptę, tak przynajmniej wynika z deklaracji złożonej przez rapera na w stories na Instagramie. Oba numery – „Dimension” oraz ten, na który przyjdzie nam jeszcze poczekać, zostały nagrane w ubiegłym roku.
Sprawdź także: donGURALesko wymyślił najdłuższy tytuł albumu w historii polskiego rapu?
Od czasów debiutu jako MC i producent w 2004 roku, Skepta stał się jednym z najważniejszych brytyjskich artystów na współczesnej scenie muzycznej. Pierwszym albumem niespełna 40-letniego dziś Skepty był wydany w 2007 „Greatest Hits”. Dwa lata później za sprawą „Microphone Champion” wyświetlił się na brytyjskiej liście bestsellerów, choć dopiero na 103. pozycji. Na komercyjny sukces przyszło mu czekać do 2016 roku i premiery krążka „Konnichiwa”. Wydawnictwo debiutowało na drugiej pozycji UK Charts, podobnie było w przypadku jego następcy – „Ignorance Is Bliss”. Wygląda na to, że wydany przed dwoma laty album będzie ostatnim w karierze brytyjskiego rapera. Zdobywca nagrody Mercury i kilkukrotnie nominowany do BRIT Awards, przez lata budował swoją zróżnicowaną publiczność i zdobywał szerokie grono odbiorców, poprzez swoje energetyczne występy na żywo oraz definiujące aktualną scenę hity. Niezaprzeczalny wpływ Skepty na dzisiejszą popkulturę jest wyczuwalny nie tylko dzięki jego muzyce, ale także dzięki progresywnemu podejściu do mody.
