Shakira: „Byłam w takiej depresji, że nie wychodziłam z łóżka”

"Mój mąż poznał mnie z najgorszej możliwej strony" - przyznaje wokalistka


2019.11.16

opublikował:

Shakira: „Byłam w takiej depresji, że nie wychodziłam z łóżka”

Kolumbijska gwiazda po raz pierwszy opowiedział w swojej depresji, do której doprowadziła ją w 2017 roku choroba. Dwa lata temu, krwawienie ze strun głosowych uniemożliwiło Shakirze śpiewanie.

„Byłam w tak głębokiej depresji, że nie wstawałam z łóżka. Brak możliwości śpiewania był nie do zniesienia. Byłam w tym czasie bardzo negatywną osobą. Pesymistyczną. Mój mąż poznał mnie wtedy od najgorszej strony” – powiedziała w wywiadzie Shakira.

Jak się okazało, wokalistka nie dość, że nie mogła śpiewać, to nie mogła w ogóle mówić. Ze swoją rodziną porozumiewała się za pomocą języka migowego. Była zmuszona przełożyć także zaplanowaną trasę koncertową.

Lekarze radzili piosenkarce poddać się operacji, ta jednak zdecydowała się na leczenie alternatywnymi formami (hipnoza, medytacja). I ta decyzja okazała się trafna. Kolumbijka, wróciła do śpiewania w 2018 roku.

Przypominamy, że w 2020 roku Shakira wraz z JLO będą gwiazdami Super Bowl Halftime Show.

Tagi


Polecane