Sentino dogadał się ze Step Records. Kogo może obrażać, a kogo nie i co z jego muzyką?

Nowy dzień przynosi kolejne, zaskakujące wieści.


2021.05.05

opublikował:

Sentino dogadał się ze Step Records. Kogo może obrażać, a kogo nie i co z jego muzyką?

fot. kadr z wideo

Konflikt Sentino i Step Records ciągnie się już zdecydowanie zbyt długo. Ostatnio liczyliśmy już na zakończenie topora wojennego, ponieważ obie strony deklarowały chęć dogadania się, ale zaproponowane warunki stały się kolejną kością niezgody. Wygląda jednak na to, że po negocjacjach sprawa zbliża się do końca, o czym kilkanaście minut temu poinformował Sentino.

Jest porozumienie ze Step Records tego typu, że po prostu nie będę obrażał ich jako założycieli wytwórni, ale mogę się normalnie beefować, dissować z artystami. Nie płacę na żaden cel charytatywny i nie płacę więcej żadnych pieniędzy. Dostaję z powrotem swoje mastery, dostaję swój kanał YouTube – mówił w trakcie instagramowego live’a raper.

Sprawdź także: SBM zapowiedział ściśle limitowany, tajemniczy preorder

Wszystko powinno się zadziać na przestrzeni najbliższych kilku dni, ponieważ prawo wymaga, by stosowne dokumenty zostały podpisane przez obie strony w formie papierowej.

Raper zdradził, że jego polskie kawałki wrócą na YouTube. Wyświetlenia zostaną wyzerowane, ale – jak mówi Sentino – lepsze to niż nic. Na platformy streamingowe ma wrócić także „Zabójstwo liryczne 3.0”. Przy okazji raper zapowiedział, że jeszcze dziś ruszy preorder jego nadchodzących płyt – „King Sento” oraz „Feniksa”.

Polecane