fot. mat. pras.
Przed kilkoma dniami internet obiegło nagranie z instagramowego profilu Seleny Gomez. Artystka ze łzami w oczach komentowała jedną z pierwszych decyzji nowego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Donald Trump zapowiedział, że jego administracja będzie przesiedlała nielegalnych imigrantów i natychmiast po ogłoszeniu tego przeszedł do czynów.
Jedną z nacji, które najbardziej ciążą Trumpowi w USA są Meksykanie. Selena ma meksykańskie korzenie, więc zareagowała bardzo emocjonalnie.
– Wszyscy moi ludzie są atakowani, dzieci. Nie rozumiem. Tak mi przykro. Chciałbym móc coś zrobić, ale nie mogę. Nie wiem, co robić. Spróbuję wszystkiego, obiecuję – mówiła załamana losem mieszkających w Stanach Meksykanów aktorka i wokalistka.
SPRAWDŹ TAKŻE: Zusje robi karierę w rosyjskiej telewizji
Wokalistka i aktorka zapewne spodziewała się w komentarzach wyrazów wsparcia. Tymczasem momentalnie wylało się na nią wiadro pomyj, co zmusiło gwiazdę do usunięcie nagrania z jej profilu. Nie wszyscy uznali to jednak za wystarczający ruch z jej strony. Gomez masowo traci obserwujących na Instagramie. W pierwszej dobie po publikacji nagrania straciła 44 tys. followersów, do dziś ich liczba zmniejszyła się o 810 tys. Czy taka reakcja sprawi, że Gomez następnym razem powstrzyma się od politycznych uwag, czy nadal będzie wyrażać swoje opinie? Artystka ma obecnie 422 mln obserwujących. Więcej zgromadzili tylko Leo Messi, Cristiano Ronaldo i oficjalny profil Instagrama.
