fot. kadr z wideo
Niespełna tydzień po premierze „Czerwony dywan” Palucha miał już status platynowej płyty. Poznaniak jeszcze przed Świętami ma szansę na podwójną platynę, a docelowo nowy krążek jest w tej chwili kandydatem do miana najpopularniejszego albumu w całej jego karierze. W nowym odcinku CGM Rap Podcastu Marcin Flint przyznaje, że Paluch jest ostatnią osobą na scenie, z którą chciałby mieć beef. – Jest samcem alfa w gronie dziewczynek – mówi dziennikarz.
Z drugiej strony Marcin zwraca uwagę na to, że na „Czerwonym dywanie” Paluch nie mówi niczego odkrywczego. Flint zestawia Palucha z Hukosem, mówiąc: – Zawsze wyrażał pewne opinie i sądy, które zawsze kojarzyły mi się z takimi statystycznymi opiniami Jana Kowalskiego. Mówił rzeczy, które z mojej perspektywy są dość oczywiste – wyjaśnia.