fot. YouTube
Kilka tygodni temu głośno było o przeprowadzonej przez CBŚP akcji zatrzymań m.in. włodarzy Fame MMA, Boxdela czy Lexy C. Ostatecznie żadna z zatrzymanych osób nie trafiła do aresztu, co nie oznacza w ich sprawie nie toczy się postępowanie. Zupełnie inaczej było jesienią, kiedy służby aresztowały dziewięć osób, w tym Buddę i jego partnerkę Grażynkę, z związku z podejrzeniem prania brudnych pieniędzy i organizowania nielegalnych loterii. Budda i Grażynka pierwotnie mieli opuścić areszt w styczniu, ale po wpłaceniu poręczenia majątkowego (łącznie 3 mln zł) wyszli na wolność tuż przed świętami. Nie wszyscy mieli jednak tyle szczęścia.
To nie koniec kłopotów
Prezes wydawnictwa Influi, które organizowało będące przedmiotem sprawy loterie, sprzedając e-booki z losami, Tomasz C. i członek zarządu Adam W. od pewnego czasu zwracali się do sądu z prośbami o zwolnienie ich z aresztu. Ich wnioski były jednak odrzucane ze względu na ryzyko mataczenia. Teraz jednak sąd zdecydował się uchylić ich areszt. Podobnie jak wcześniej Budda i Grażynka, Tomasz C. i Adam W. także wyszli po wpłaceniu kaucji. Oczywiście w ich przypadku także nie oznacza to końca kłopotów.
