fot. mat. pras.
Olivia Rodrigo kończy tegoroczną część trasy koncertowej promującej „GUTS”. Artystka przyleciała kilka dni temu do Australii, by dać po cztery koncerty w Melbourne i w Sydney. W trakcie ostatniego koncertu w Melbourne doszło do nieprzyjemnie wyglądającego incydentu. Przebiegająca przez scenę wokalistka w pewnym momencie zniknęła widzom z oczu, ponieważ wpadła do dziury. Artystka bardzo szybko opanowała sytuację, wydostała się i zapewniła publiczność, że wszystko w porządku.
– O mój Boże, to było zabawne. Nic mi nie jest. Po prostu czasami w scenie jest dziura. W porządku. Okej, gdzie skończyłam? – skomentowała na gorąco Olivia.
Nagrodzona trzema statuetkami Grammy gwiazda bez trudu dokończyła koncert, w dodatku miała po nim między koncertami w Melbourne (ostatni odbył się w niedzielny wieczór, tymczasem pierwszy koncert W Sydney dopiero jutro.
Zobaczcie nagranie z Melbourne.
SPRAWDŹ TAKŻE: Justin Bieber przeszedł przez piekło u Diddy’ego