Natural Dread Killaz – pochodzącą z Wrocławia formację reggae, zna zapewne każdy polski fan muzyki reggae. Założyli ją przeszło 6 lat temu bracia Mesajah i paXon, pełniący w zespole role nawijaczy i producentów. Muzycy z respektem i dojrzałością podchodzą do jamajskich tradycji gatunku, a jednocześnie pozostają otwarci na nowe wpływy. Słyną też z niebywale żywiołowych i energetycznych występów. We wrześniu 2010 roku wydali swój drugi, długo wyczekiwany przez fanów, album zatytułowany „Ile lat”. Promowany był on przez singiel „Pusta Kiermana”, w nagraniu którego gościnnie wziął udział m.in. Jose Torres. Cały album powstał z kolei we współpracy NDK z zespołem Riddim Bandits oraz, znanym z hiphopowych korzeni, nawijaczem Yanazem.
Natomiast początkiem czerwca, podczas krótkiej przerwy w trasie koncertowej, muzycy spotkali się na planie kolejnego teledysku, tym razem do utworu „Muzyki, Światy, Piękny”. – Większość zdjęć zrealizowaliśmy tradycyjnie już we Wrocławiu, w przeciągu kilku bardzo słonecznych majowych dni. Atmosfera na planie była wyjątkowo pozytywna i gorąca, co widać dokładnie w efekcie końcowym. Takie też było nasze założenie, chcieliśmy po prostu pokazać piękno otaczającego nas świata – opowiada Mesajah, frontman zespołu. Ponadto, w teledysku znajdują się fragmenty materiałów zarejestrowanych podczas jednego z plenerowych koncertów NDK w Warszawie w maju tego roku.
Sam utwór, którego tytuł to słowny żart powstały spontanicznie podczas sesji nagraniowej, jest jednym z bardziej optymistycznych i pogodnych utworów w repertuarze Natural Dread Killaz. Jest też pewnego rodzaju hymnem wychwalającym styl życia i muzykę reggae. – Tekst odzwierciedla nasza emocjonalną więź z reggae i ideami, które leżą u jej podstaw. Śpiewamy także o naszym bezgranicznym poświęceniu w tworzeniu pozytywnych dźwięków reggae – wyjaśnia Mesajah. I faktycznie, piosenka „Muzyki, Światy, Piękny” w kolorowych barwach przedstawia naszą rzeczywistość.
