fot. Karol Makurat / tarakum.pl
W sobotę Marcin Najman skompromitował się w walce z Don Kasjo na Fame MMA 8. Fighter został zdyskwalifikowany za nieprzepisowe uderzenia i nie wystąpi już w barwach federacji. Najman podkreśla, że po walce z Kasjuszem Życińskim jego konrakt z Fame MMA i tak wygasał i nie było mowy o przedłużeniu go, zdradził też, że niedługo po pojedynku otrzymał dwa telefony z „prawdziwych federacji MMA” i zwiąże się z jedną z nich.
Dla wielu Marcin Najman od dawna jest obiektem żartów, ale w ostatnich dniach jego „memiczność” się spotęgowała. Niestety, jak zawsze w tym przypadku część dowcipów jest obraźliwa, w sieci roi się także od typowo hejterskich komentarzy pod jego adresem. Malik Montana traktuje hejterów Najman podobnie jak każdych innych i krytykuje ich zachowania.
– Uważam, że piętnowanie i hejt internetowy to cecha słabych ludzi. Lamusy co na żywo stojąc przed nim spojrzeliby w podłogę, nakręcają falę hejtu – komentuje raper, dodając: – Może się mylę, ale jak dla mnie to marketingowa zagrywka.