Major zapowiada nowy album singlem z udziałem Kabe

Szczecinianin "obraca klepsydrę i wchodzi w letni czas".


2021.03.30

opublikował:

Major zapowiada nowy album singlem z udziałem Kabe

fot. YouTube

Na kanale Wiadomo pojawił się klip do premierowego numeru Majora „Znajdę sposób”. Szczecińskiego artystę gościnnie wspiera reprezentujący barwy QueQuality Kabe.

Obracam klepsydrę i wchodzimy w letni czas. ”Znajdę sposób” to pierwszy singiel promujący mój nowy album. Gościnnie w kawałku usłyszycie Kabe. Pogodna melodia w zestawieniu z jakościowym teledyskiem tworzy przyjemną całość – komentuje Major.

„Klepsydra” to 10 premierowych numerów i dwa bonus tracki. Major obiecuje szerokie grono producenckie i „wybitnych gości tworzących istnie wybuchową mieszankę”. Na okładce można zobaczyć fazy księżyca i sypiący się w klepsydrze piach, co przypomina nam o płynącym nieustannie czasie. Premiera sklepowa 14 maja, edycję specjalną możecie już zamawiać tutaj.

Sprawdź także: Plejada znakomitości na płycie Kaczego

Pod koniec ubiegłego roku Major i Kali wydali wspólny album „Hucpa”. Negatywne komentarze po pierwszych singlach zapowiadających album pchnęły Kalego do podjęcia decyzji o zaprzestaniu nagrywania. Jeszcze przed wydaniem krążka raper zapowiedział, że album nagrany z Majorem, będzie ostatnim w jego karierze.

Jest mi totalnie przykro, że część moich fanów to totalne chorągiewki. Dosyć tolerowania każdego gówna słownego w kierunku artystów. Dosyć rozliczania nas, zaglądania nam do portfeli i poczucia, że macie prawo, by ranić nas, gdy tylko coś wam nie spasuje. Dosyć bezczelności i poczucia, jakbyśmy byli waszą własnością. Nie zasługujecie na nas. Daliście mi dużo do myślenia. Właściwie to złamaliście mi serce… Wielu z was zawiodłem, ale wielu z was zawiodło mnie, w okresie gdy powinniśmy się wspierać – komentował wówczas artysta.

Na szczęście dla fanów kilka dni później raper złagodził swoje stanowisko, zapowiadając, że może i nie skończy z nagrywaniem i wydawaniem muzyki, ale po „Hucpie” na pewno zrobi sobie dłuższą przerwę.

Możliwe, że moja misja przybierze inną formę. Od muzyki i rapowania muszę co najmniej odpocząć, co nie jest ani deklaracją powrotu po czasie ani definitywną ucieczką od tego co kocham dalej całym sercem. Musze przemyśleć wiele spraw. Potrzebuję na to czasu. Skłamałbym, jeśli powiedziałbym, że wiem, co będzie dalej. Nie wiem. Zawsze robię to, co czuję i podpowiada mi serce. Mam świadomość, że w pewnym sensie karze was i sam siebie bo kartka jest moim najstarszym przyjacielem jakiego mam – wyjaśnił Kali.

Polecane