– To album, w który włożyłem całe serce – tłumaczy. – Nie będę ściemniał, że mam 15 lat, nie będę próbował gonić za trendami. Nie zależy mi też specjalnie na gościnnych występach. Dziś włączasz radio i nie potrafisz powiedzieć, czyjej piosenki słuchasz – tylu wykonawców w niej występuje. Chcę, by ludzie wiedzieli, że mają do czynienia z krążkiem LL`a.
Przypomnijmy, że w najbliższą niedzielę LL Cool J poprowadzi ceremonię wręczenia nagród Grammy. Raperowi przypadł ten zaszczyt drugi raz z rzędu.