Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Liv Tyler, znana aktorka i modelka, opowiedziała w poruszającym wywiadzie, jak w wieku 11 lat dowiedziała się, że jej biologicznym ojcem jest Steven Tyler, frontman zespołu Aerosmith. Przez lata Liv wierzyła, że jej ojcem jest muzyk Todd Rundgren, który podpisał jej akt urodzenia i wychowywał ją jak własną córkę.
Liv Tyler i spotkanie z siostrą na koncercie Aerosmith
Wszystko zmieniło się podczas koncertu Aerosmith, na który Liv udała się jako dziecko. Tam po raz pierwszy spotkała Mię Tyler – swoją przyrodnią siostrę, córkę Stevena Tylera.
„Byłyśmy ubrane podobnie i wyglądałyśmy jak dwie krople wody. To było niesamowite uczucie” – wspomina Liv Tyler.
To właśnie to spotkanie wzbudziło w niej podejrzenia. Zapytała swoją matkę, Bebe Buell, o prawdę. Ta przyznała, że Steven Tyler jest jej biologicznym ojcem.
Steven Tyler – ojciec, którego poznała późno
Choć Liv dorastała w przekonaniu, że jej ojcem jest Todd Rundgren, relacja z Stevenem Tylerem z czasem się pogłębiła. Dziś łączą ich silne więzi rodzinne, a Liv nie ukrywa, że ceni sobie obecność obydwu mężczyzn w swoim życiu.
„Kiedy Todd mnie przytula, czuję się jak u taty. Zawsze był przy mnie” – mówiła Liv w rozmowie.
Todd Rundgren – ojciec z wyboru
Todd Rundgren zgodził się wychować Liv jako własną córkę, mimo że wiedział, iż nie jest jej biologicznym ojcem. Dzięki jego obecności i wsparciu Liv miała stabilne dzieciństwo.
Liv Tyler podkreśla, że miała szczęście mieć dwóch tak różnych, ale ważnych ojców w swoim życiu – jednego, który był jej bohaterem sceny muzycznej, i drugiego, który był przy niej na co dzień.