– Oczywiście, związek na odległość jest ciężki w utrzymaniu – przyznaje piosenkarka. – Ale, jak z każdą rzeczą, za którą się zabieram i na której mi zależy, staram się, żeby to działało. Najważniejsza jest otwarta komunikacja – Skype, chat, e-mail. Poza tym Lou przyjeżdża kiedy tylko może.