W Korei Południowej obowiązek służby wojskowej obejmuje każdego mężczyznę przed końcem 28 roku życia. Służba trwa do dwóch lat. Najstarszy członek popularnego boysbandu – Jin kończy w grudniu 28 lat. Oznaczałoby to, że jego kariera muzyczna zostałaby przerwana na dwa lata. A jak wszyscy wiemy, dwa lata to w muzyce wieki. W związku z tym, przepisy dotyczące służby wojskowej w Korei zostały zliberalizowane przez koreańskie Zgromadzenie Narodowe.
Wiek powoływania do służby został przedłużony do 30 roku życia, a artyści odznaczeni przez rząd medalami za wkład w szerzenie kultury mogą ubiegać się o całkowite zwolnienie ze służby – czytamy w New York Times.
Cała sytuacja wcale nie jest zaskakująca. Forbes niedawno uznał członków BTS za jedne z najbardziej wpływowych osób w kraju, a działalność grupy przyniosła Korei pięć miliardów dolarów, co stanowi 0,3 PKB.