West i Jay-Z wykorzystali sampel z utworu „Different Strokes” soulowego piosenkarza Syla Johnsona w nagraniu „The Joy”. Jak jednak donoszą przedstawiciele 76-letniego wokalisty, raperzy zrobili to bez jego zgody oraz uiszczenia odpowiedniej opłaty. „Niech wasi prawnicy skontaktują się z naszym”, napisała wytwórnia Numero Group na swoim Twitterze.

Co na to Pete Rock, jeden z producentów „The Joy”? Jak pisze na swoim Twitterze, sampel z Johnsona umieszczono w nagraniu bez jego wiedzy:

– By wyjaśnić tę sprawę: Nigdy nie samplowałem utworu Syla Johnsona. Jeśli ktoś to zrobił, powinien okazać mu trochę szacunku i opłacić to. Ludzie najwyraźniej myśleli, że może ich to ominąć, ale Syl czuwa.

Johnson w przeszłości wielokrotnie walczył z nielegalnym
wykorzystywaniem swoich kompozycji (samplowali go m.in. Michael Jackson i
Kid Rock) i, jak zapewniają wspomniani przedstawiciele, artysta nie
zawaha się złożyć pozwu także tym razem.

Początkowo sampel z „Different Strokes” miał się pojawić w
bonusowym utworze z ostatniego solowego krążka Westa, „My Beautiful Dark
Twisted Fantasy”. Obie strony podobno uzgodniły wówczas warunki umowy,
jednak jako że piosenka Kanye nie ujrzała wtedy światła dziennego,
pieniądze nie zostały przekazane. O tym, że sampel pojawi się na „Watch
The Throne”, Johnson nie miał pojęcia.