Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Kendrick Lamar dał energetyczny występ w Toronto, rodzinnych stronach Drake’a, wykonując kontrowersyjny diss track „Not Like Us”. Koncert odbył się w ramach trasy The Pop Out / Grand Central Tour, której towarzyszyła artystka SZA.
Występ w Rogers Centre był szczególny – to pierwszy raz, kiedy Kendrick zagrał w mieście Drake’a od czasu eskalacji konfliktu między raperami w 2023 roku. Publiczność przyjęła diss z euforią, skandując głośno i domagając się bisu.
Diss na Drake’a bez cenzury – „Not Like Us” w sercu Kanady
Kendrick Lamar nie zdecydował się na żadne kompromisy. Na scenie w Toronto bezpośrednio uderzył w Drake’a, wykonując w całości „Not Like Us”, utwór będący kulminacją jednego z największych beefów ostatnich lat w hip-hopie.
Co ciekawe, Drake miał w tym czasie pojawić się w transmisji live na Twitchu z popularnym streamerem Kaiem Cenatem. Stream miał być odpowiedzią na koncert Lamara i odbyć się dokładnie w tym samym czasie. Jednak obaj – Drake i Cenat – wycofali się w ostatniej chwili, przekładając wydarzenie.
Kreatywna kontra Drake’a i Kai Cenata: “Somebody Loves Me”
Pierwotnie planowana transmisja dotyczyła nowej inicjatywy wokół teledysku do utworu „Somebody Loves Me”. Fani mogli przesyłać swoje pomysły w formie krótkich klipów (30–60 sekund), a 20 zwycięzców otrzyma po 15 000 dolarów na realizację wizji wideo. Finalny klip ma powstać z połączenia wybranych materiałów fanowskich.
Kai Cenat niejednokrotnie krytykował wcześniej teledysk Drake’a do piosenki „Nokia”, sugerując, że zamiast symboliki lepiej postawić na zabawę, akcję i np. sceny z wesołego miasteczka czy toru rolkowego.