Katie Melua: „Chciałabym mieć dłuższe nogi”

Wywiad z Katie Melua, gwiazdą Festiwalu MTV Gdańsk Dźwiga Muzę


2009.07.07

opublikował:

Katie Melua: „Chciałabym mieć dłuższe nogi”

Podobno w wieku 13 lat chciałaś zostać politykiem. Skąd taki pomysł?

Dorastając w miejscach, takich jak Gruzja czy Belfast, nie sposób było uciec od polityki, nawet jako dziecko. Sytuacja polityczna była tam bardzo niestabilna. Tak więc siłą rzeczy, każde dziecko przejmowało się tym, co się dzieje dookoła. Ja byłam jednym z nich i mogę powiedzieć, że ukształtowało mnie moje otoczenie. Przyglądanie się temu, co się działo było bardzo frustrujące i przerażające. Ja byłam wtedy bardzo młoda i naiwna i wierzyłam, że zostając politykiem, będę w stanie coś zmienić.

To dlaczego wybrałaś muzykę?

Zawsze uwielbiałam śpiewać – zaczęłam, kiedy miałam 8 lat i śpiew szybko stał się moim hobby, moją prawdziwą pasją. Jeszcze wtedy nie myślałam wcale, że w przyszłości mogę zajmować się muzyką. Ale kilka lat później dostałam swój własny komputer i zaczęłam rejestrować na nim moje utwory. To pochłonęło mnie całkowicie i – od momentu, kiedy skończyłam 15 lat wiedziałam już, że nie chcę już robić nic innego w życiu.

Czy tęsknisz czasem za Gruzją, kraju, w którym się urodziłaś? Nie żałujesz, że stamtąd wyjechałaś?

Niczego nie żałuję. Jeśli nie wyjechałabym do Wielkiej Brytanii, nie miałabym możliwości (zaistnieć jako piosenkarka- przyp. aut.). Ale oczywiście, bardzo tęsknię za Gruzją, i wracam tam co roku, każdego lata, gdzie odwiedzam moich dziadków i moich znajomych. Zauważam wiele pozytywnych zmian, które zaszły w moim rodzinnym kraju – wybudowano tam wiele dróg, odnowiono wiele budynków, a większość gospodarstw domowych, zniszczonych w trakcie wieloletniej wojny domowej ma już elektryczność i wodę.

Twój nowy album koncertowy – zatytułowany „Live at the O2 Arena” – ukaże się już wkrótce. Skąd pomysł wydania takiej płyty?

W zeszłym roku, kiedy zarejestrowałam ten koncert w Londynie, początkowo zamierzałam użyć tylko kilku utworów na potrzeby albumu akustycznego, który miałam w planach. Ale kiedy przesłuchaliśmy z wytwórnią cały koncert doszliśmy do wniosku, że brzmiał on tak dobrze, że w rezultacie doszło do wydania albumu z zapisem całego występu.

Podczas tego koncertu zarejestrowałaś cover utworu Janis Joplin, `Kosmic Blues`. Czy aż tak bardzo lubisz jej twórczość?



Tak, jestem wielką fanką Janis. Podczas jednej z moich wizyt w Japonii nabyłam jej koncertowe DVD i obejrzałam jej występ. Utwór `Kosmic Blues` powalił mnie na kolana. Pomyślałam sobie wtedy: „Boże, chciałabym to kiedyś zaśpiewać”. A potem, podczas prób przed kolejną trasą, spróbowałam zagrać ten utwór z moim zespołem i okazało się, że nasza wersja zabrzmiała naprawdę dobrze, więc zdecydowaliśmy się ją zagrać.

Czy to jedyny cover na płycie?



Nie, zagrałam jeszcze utwory, które często wykonuję na koncertach – jak `Mockinbird Song`, `Lilac Wine` czy `Crawling Up a Hill`. Ale `Kosmic Blues` to jedyny utwór, który zaśpiewałam wtedy po raz pierwszy.

Jesteś znana z działalności charytatywnej na rzecz innych. Którą z tych akcji najbardziej sobie cenisz i dlaczego?

Ostatnio pomagałam Fundacji ASAP (www.asapcharity.org), która pomaga sierotom afrykańskim, chorym na AIDS.  Podoba mi się to, że jestem w stanie aktywnie pomóc członkom tej organizacji. I tak np. w przyszłym roku wybieram się do Afryki, aby pomóc budować sierocińce (albo – co bardziej prawdopodobne w moim przypadku – pomóc w ich wykańczaniu, malowaniu). W takim wypadku od razu widzisz rezultaty swojej pracy, i daje Ci to ogromną satysfakcję i napędza do dalszej działalności. Ale są też inne inicjatywy, w których uczestniczę – takie jak np. Fundacja Save The Children (Katie jest jedną z jej ambasadorek – przyp. aut), gdzie staramy się o jak największe nagłośnienie naszej fundacji i zdobycie szerokiego wsparcia dla jej działań.

Niedługo skończysz 25 lat. Co sądzisz o swoim życiu?

Jak na razie, jestem całkiem zadowolona… ale gdybym mogła coś zmienić, chciałabym mieć dłuższe nogi.

Czy Twoja najbliższa trasa, w ramach której odwiedzisz też Polskę, będzie różnić się od poprzednich?



Tak, ale ja nie należę do osób, które z góry wszystko mają zaplanowane, stawiam raczej na spontaniczność na scenie. Ale ze względu na fakt, iż moja trasa będzie składać się z letnich koncertów festiwalowych, na pewno każdy występ będzie bardzo żywiołowy i dostarczy wszystkim dużo rozrywki.

Polecane