fot. mat. pras.
Czy w muzyce mogą się jeszcz wydarzyć niespodziewane rzeczy? Oczywiście, jedną z nich jest np. to, że po ponad 20 latach na scenę wraca Just 5. Kiedy kilka dni temu Bartek Wrona zapowiedział nowy singiel grupy, jeden z użytkowników Instagrama, zapytał go, czy będzie to oryginalny skład, czy też może wokalista „podobierał penerów z okolicy”? W odpowiedzi Bartek stwierdził, że zdecydowanie stawia na to drugie. Jak jest w rzeczywistości?
SPRAWDŹ TAKŻE: Zdjęcia pokazują obrażenia Cassie po tym, jak Diddy skatował ją przed laty
Just 5 pojawili się w „Dzień Dobry TVN”, gdzie promowali nowy singiel „Gdzie nie ma róż (2024)”, a także opowiedzieli o swoim powrocie. Zespół chwilowo jest duetem – Bartkowi towarzyszy Robert Kryla z oryginalnego składu.
– Wracamy na scenę, a dokładnie Bartek Wrona, czyli ja i Robert Kryla. A na resztę członów zespołu ogłaszamy casting. Panowie, bierzcie się do pracy, działajcie, a może się spotkamy. Pozdrawiam was bardzo serdecznie i do zobaczenia – powiedział Wrona. Przypomnijmy, że oryginalny skład Just 5 poza Bartkiem Wroną i Robertem Krylą tworzyli Daniel Moszczyński, Grzegorz Kopala i Shadi Atoun.
W marcu tego roku Bartek Wrona trafił do szpitala. Wokalista dowiedział się wówczas, że cierpi na rzadką chorobę – malformację naczyniową. Muzyk odwołał wówczas solowe koncerty. Trzymamy kciuki za to, by choroba nie zablokowała mu planów reaktywacji Just 5.