
fot. kadr z wideo
Pod koniec maja do sprzedaży trafiła debiutancka płyta Kubańczyka zatytułowana „Cały ja”. Zanim raper podzielił się ze światem pełnym wydawnictwem, mogliśmy usłyszeć go m.in. na płycie poświęconej Chadzie, gdzie w nowej wersji numeru „Dranie tak mają” Kubańczyk połączył siły m.in. z Hukosem i Cirą. To właśnie z tym pierwszym raper miał nietypową sytuację przy okazji pracy nad projektem.
Kiedy Hukos dowiedział się, że będzie nagrywał z Kubańczykiem zadzwonił do niego. Okazuje się, że Hukos nie do końca wiedział, z kim przyjdzie mu nagrywać, ponieważ pomylił Kubańczyka z Kamerzystą.
– Hukos zadzwonił do mnie kiedyś o północy, mówi: „Co ty k***a, z workiem na głowie chodzisz? Co to k***a ma być”? Ja mówię: „Nie, nie, byku, pomyliłeś mnie”, a on: „Co to jest, jakaś pe****ada czy rap”? – wspominał goszcząc w studiu Rap News Kubańczyk.
Finalnie okazało się, że panowie nie mają problemu z dogadywaniem się i rozmawiali przez telefon podobno cztery godziny. Zobaczcie nagranie, w którym Kubańczyk przytacza tę historię.