fot. YouTube
Przy okazji Q&A organizowanych przez Kafara na Instagramie praktycznie za każdym razem pojawiało się pytanie: kiedy „Hayabusa” do czeka się klipu? Marzenie fanów rapera właśnie się spełniło, kawałek nagrany z Kabe i Hinolem doczekał się teledysku. Gorzką wiadomością w kontekście tegorocznego krążka Kafara jest jednak to, że „Hayabusa” to już ostatni klip promujący „23 minuty po północy”.
Sprawdź także: Burza wokół wywiadu usuniętego na prośbę Fabijańskiego. Raper wyjaśnia
Wersja deluxe albumu została już wyprzedana, w sklepach można znaleźć już tylko regularne wydanie krążka.
– Za kilka chwil zegar w salonie wybije północ. Na biurku tylko laptop, zdjęcie żony i syna w ramce z Ikei, spiołka z niedopalonym jointem i oczywiście chodzący za mną wszędzie Jack Daniels. Za oknem raz po raz słychać szczekającego psa sąsiadów, który wyprowadzony na nocny spacer w tę bezgwiezdną, zimną noc poczuł tę specyficzną nerwowość, tak znamienną dla całego tego pieprzonego roku. Czuję się zmęczony, ale wiem że nie zasnę, nie ma takiej opcji. Ukojenie po zabiegu z gęstego dymu zaczyna ustępować miejsca rosnącej fali niepokoju. Biorę spory łyk ze szklanki, „krzyt krzyt” – w ciszy rozbrzmiewa kamień zapalniczki, którą odpalam niedopałek z pierwszego wersu tej historii. Kurwa, coś, nie wiem co, ale coś jest nie tak. Puszczam bit z folderu „Nowe rzeczy”, gapię się przez dłuższą chwilę na pustą kartkę i już wiem. Jest godzina 00:23, a ja nie mam już dla Was panaceum. Zaczynamy nowy rozdział – w taki sposób w klimat swojego nowego krążka wprowadzał słuchaczy Kafar.