Halsey grała w sobotę w Miami, na jednej z imprez odbywających się przed Super Bowl. Podczas jej występu jeden z „fanów” bez przerwy wykrzykiwał ksywkę jej byłego chłopaka. Robił to na tyle głośno, że po jakimś czasie Halsey przerwała koncert i zachęciła publikę do wskazania śmiałka, który zdecydował się zakłócić jej występ. Niestety pseudo fana nie udało się zlokalizować. Wtedy Halsey zachęciła publikę do skandowania hasła „Pieprz*ć tego kolesia”. Publiczność oczywiście była wniebowzięta i przez chwilę wykrzykiwała to zdanie. Potem wokalistka zwróciła się do pseudo fana ostrzegając:
– Jeśli jeszcze raz krzykniesz G-Eazy, to wykopie cię ku*wa z tego budynku. Skopię ci tyłek. Przetestuj mnie. Nie zamierzam pozwalać żeby ktoś znieważał mnie podczas mojego własnego koncertu – wykrzyczała wokalistka ze sceny i wróciła do śpiewania kolejnych numerów.
Nieco później w mediach społecznościowych gwiazda napisała:
– Nie toleruj braku szacunku w imię bycia miłym.
Przypomnijmy, że niedawno do sieci trafił najnowszy klip Halsey. Video powstało do numeru „You Should Be Sad”. Jest to kolejny singiel zapowiadający krążek „c”, który trafił do sklepów 17 stycznia. Za reżyserię klipu do tego numeru odpwiada Colin Tilley, który ma na swoim koncie współpracę z takimi artystami jak Kendrick Lamar i DJ Khaled. „Manic”, jest trzecim studyjnym albumem Halsey.
Przypomnijmy, że debiutancki album, zatytułowany „Badlands” zdobył status platyny w USA. Artystka była nominowana do nagrody Grammy, a bilety ma jej koncerty na całym świecie sprzedają się jak ciepłe bułeczki. Halsey otrzymała także nagrodę GLAAD w kategorii Outstanding Music Artist, za aktywne działania na rzecz ruchu LGBT+.
Recenzję albumu „c” możecie przeczytać TUTAJ.
