foto: mat. pras.
W najbliższy piątek na ekrany amerykańskich kin wchodzą „Venom” z Tomem Hardym oraz „Narodziny gwiazdy” z Lady Gagą i Bradleyem Cooperem. Serwis „Variety” poinformował, że fani Gagi chcąc wesprzeć produkcję ze swoją idolką, postanowili… zdyskredytować konkurenta.
Wybrańcy mieli możliwość obejrzenia „Venoma” na pokazach specjalnych i prasowych. Jak bohater komiksów Marvela wypadł na dużym ekranie w głównej roli? Jeśli wierzyć opiniom krytyków – fatalnie. „Venom” wtargnął na Rotten Tomatoes z fatalną wynikiem zaledwie 28 procent pozytywnych recenzji. Warto przy tym podkreślić, że jeśli już ktoś recenzował film pozytywnie, to były to teksty w rodzaju „tak zły, że aż dobry”. Dla odmiany film z Gagą i Cooperem ma 95% pozytywnych ocen.
Wygląda więc na to, że „Venom” sam dla siebie jest wystarczającą antyreklamą, ale mimo to fani Gagi zdecydowali się przeprowadzić zorganizowaną akcję pisania fałszywych, negatywnych opinii na temat filmu Rubena Fleishera na Twitterze. Użytkownik serwisu LGMonster95 przyznał: – Pisaliśmy fałszywe recenzje, ponieważ chcieliśmy zaszkodzić premierze „Venoma”. Oba filmy trafiają do kin tego samego dnia i chcieliśmy, by więcej osób wybrało „Narodziny gwiazdy”.
Wśród spreparowanych, krytycznych ocen od ludzi, którzy nie widzieli „Venoma”, najczęściej pojawiał się tweet o treści: – Jestem największym fanem Marvela, ale obejrzałem „Venoma” i nie wiem, co powiedzieć.
W Polsce na „Narodziny gwiazdy” poczekamy do końca listopada. W najbliższy piątek na ekrany kin trafi natomiast „Venom”. Przypomnijmy, że choć Eddie Brock, który po połączeniu z kosmicznym symbiontem zamienił się w Venoma, jest bohaterem komiksu Marvela, prawa do jego ekranizacji ma Sony.
Przedstawiciele Lady Gagi w żaden sposób nie odnieśli siędo akcji fanów.
