foto: kadr z wideo
Na kanale Popkillera pojawiła się zarejestrowana w marcu rozmowa Mateusza Natali z Eripe. Choć spotkanie było częścią promocji solowego albumu reprezentanta Patokalipsy „Serial Killers”, nie zabrakło także tematu związane z ostatnim krążkiem Pato „Rap alkohol i narkotyki”, na którym gościnnie pojawił się Peja. Jak doszło do współpracy krakowskiego składu z poznańską legendą? – Każdy z nas jarał się kiedyś jego rapem. Mieliśmy ogromny sentyment. Powiedzmy, że marzeniem każdego było, żeby sobie z nim nagrać – przyznaje Eripe. – Kiedyś zauważyliśmy, że lajkuje nam posty na fanpage’u, to pomyśleliśmy, że napiszemy, czy może byśmy numeru nie zrobili. No i zgodził się, fajnie ta współpraca wyszła – mówi o kawałku „Otopatopeja” reprezentant Patokalipsy.
Czy to jednorazowa współpraca, czy możemy liczyć na więcej? – Czekamy na zaproszenie na płytę, skoro był na naszej – śmieje się artysta.