W poniedziałek, 25 lipca, minęło dziesięć lat od wydania „In My Mind”, debiutanckiego albumu Pharrella. Wprawdzie wokalista był aktywny na rynku od końca lat 90., współtworząc duet The Neptunes i grupę NERD, ale dopiero 2006 rok przyniósł jego pierwsze, samodzielne dzieło. Krążek spotkał się z mieszanymi reakcjami. Jedni doceniali potencjał pojedynczych piosenek, inni mówili wprost o rozczarowaniu, płycie nieadekwatnej do talentu autora.

Są jednak artyści, którzy skłonni byliby postawić ołtarzyk „In My Mind”. Na przykład Tyler The Creator. Z okazji dziesiątej rocznicy wydania krążka raper zamieścił na Instagramie osobisty wpis, w którym opowiada o wpływie albumu na swoje życie. Jak się okazuje, to właśnie za sprawą tego wydawnictwa Tyler postanowił poświęcić się muzyce i jeszcze tego samego lata założyć słynną grupę Odd Future. „Nie miałem obok siebie braci, wujków, ojca. Dzięki więc za to, że byłeś jedynym męskim wzorcem, ku któremu mogłem się zwrócić”, zwrócił się Tyler do Pharrella.