fot. Ewelina Eris Wójcik / Show The Show
Fani od dawna nie mogą się doprosić Acid Drinkers o jakiekolwiek oficjalne stanowisko dotyczące obecnego statusu kapeli. Na facebookowym profilu grupy roi się od pytań o to, czy ona w ogóle jeszcze istnieje, ale zawsze pozostają bez odpowiedzi. Zespół od ponad dwóch lat nie koncertuje, nie ma także wieści na temat tego, by pracował nad nowym albumem. Jak wygląda sytuacja Acids? Tytus odniósł się do tego w wywiadzie opublikowanym na kanale Televizornia.
– Z Acidem jest ciekawa sytuacja. Myśmy zagrali ostatnio chyba we wrześniu 2019, potem przyszła zaraza i ja musiałem odpocząć. Muszę koniecznie złapać oddech od Acids i rozejrzeć się po świecie, co jeszcze jest. I tak jakoś ta przerwa trwa, nikt nie naciska i bardzo dobrze. Przez 30 lat nagraliśmy 15 czy 16 albumów, zagraliśmy 3000 koncertów. Myślę, że to najwyższy czas, żeby albo złapać oddech i zrobić sobie przerwę, albo wpaść do rowu, wytarzać się w nim i już z niego nie wyjść. Może to kiedyś ruszy, ale nie chcę robić nic na siłę. Musi się wszystkim zachcieć. Wtedy to będzie szczere – powiedział artysta.