Co poszło nie tak z karierą Tomba? Raper wyjaśnia

"W pewnym momencie przerosło mnie życie".


2024.09.04

opublikował:

Co poszło nie tak z karierą Tomba? Raper wyjaśnia

fot. Adrian Obreczarek (@adrian_obreczarek)

Tomb szykuje się do pełnoprawnego debiutu w barwach SBM Labelu. Jedni są zdania, że o dekadę za późno, inni cieszą się, że w ogóle do tego dojdzie. W rozmowie z Winim raper wyjaśnia, dlaczego kilka lat temu musiał zniknąć ze sceny.

Reprezentant SBM Labelu deklaruje, że jest w dobrym momencie życia. Tomb nie tylko szykuje album, ale zajmuje się także tradingiem i ghostwritingiem. Być może nie wszyscy pamiętają, ale w 2013 r. artysta podpisał kontrakt ze Stoprorap. Nic z tego wówczas nie wyszło, podobnie jak nie wypaliła kariera rapera w barwach SB Maffiji i pod własnym szyldem Panteon Records. Co poszło nie tak?

SPRAWDŹ TAKŻE: Skolim zaatakowany na koncercie. Artysta został uderzony w twarz, kiedy był na scenie

W pewnym momencie przerosło mnie życie – mówi wprost Tomb. – Pojawił się mój syn, doszły mi obowiązki. Trzeba było się ogarnąć, a ja tego nie dźwigałem. To nawet nie wtedy, kiedy pojawił się syn, bo to było już wcześniej, ale wtedy nie musiałem się tym zająć, mogłem to zignorować. W pewnym momencie dogoniły mnie wszystkie problemy życiowe, jakieś niepozałatwiane sprawy. Ciągle byłem w melanżu, nie podejmowałem dobrych decyzji. Jak robiłem listę „za” i „przeciw”, to na końcu i tak wybierałem źle. Byłem w takim stanie, że nie podejmowałem racjonalnych decyzji. Robiłem w ch*j głupot. Zagubiłem się w tym wszystkim i w którymś momencie stwierdziłem, że rap nie jest mi potrzebny i wymiksowałem się z tego. Obraziłem się na całą tę sytuację i tyle. Stwierdziłem, że zaczynam nowe życie i tak zrobiłem. Myślę, że finalnie wyszło mi to na dobre – wyjaśnia artysta.

Polecane