Turunen zdradziła, że zarejestrowała już partie perkusji, gitar i basu na nowy album. – Produkcja potrwa do maja następnego roku, bo w międzyczasie mamy kilka tras z klasyczną muzyką – powiedziała.
Planowana premiera? Jeśli wszystko pójdzie z planem, albumu możemy się spodziewać pod koniec lata przyszłego roku.
Turunen zaznaczyła, że nie należy się spodziewać jakichś stylistycznych niespodzianek. – Odnalazłam swój styl i staram się go dopracować na mojej trzeciej płycie – dodała.