Aerosmith bez Stevena Tylera? „Jakaś przyszłość jest i na pewno ją odnajdziemy”

Co dalej z gigantami hard rocka?


2024.08.26

opublikował:

Aerosmith bez Stevena Tylera? „Jakaś przyszłość jest i na pewno ją odnajdziemy”

Na początku sierpnia Aerosmith opublikowali oświadczenie, w którym przeprosili fanów i poinformowali, że wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie dadz rady dokończyć pożegnalnej trasy.

„Jak wiecie, głos Stevena jest instrumentem jak żaden inny. Spędził miesiące, niestrudzenie pracując nad tym, aby jego głos był tam, gdzie był przed kontuzją. Widzieliśmy, jak zmagał się z tym, mając u boku najlepszy zespół medyczny. Niestety, jasne jest, że pełna regeneracja po urazie głosu nie jest możliwa. Podjęliśmy rozdzierającą i trudną, ale niezbędną decyzję – jako zespół braci – o rozstaniu ze sceną koncertową” – mogliśmy przeczytać w oficjalnym komunikacie.

Z racji na to, że zespół już od pewnego czasu deklarował, że nie poza koncertami nie planuje żadnych aktywności i nie nagra nowej płyty, deklarację rozstania ze sceną potraktowano jako oficjalny koniec Aerosmith. Wygląda jednak na to, że formacja może mieć inne plany. W wywiadzie dla „Charlie Kendall’s Metalshop” basista grupy Tom Hamilton nie wyklucza, że Aerosmith nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa.

SPRAWDŹ TAKŻE: Julia Wieniawa ma dość. „Chce mi się płakać i krzyczeć”

– Nie wiemy, co przyniesie przyszłość, ale jedno jest pewne – nie będzie w niej tras koncertowych. Mam nadzieję, że nasza przyszłość objawi się w sposób, jakiego sami nie planowaliśmy. Jesteśmy przyjaciółmi, mamy parę piosenek, które mamy nadzieję wydać i zagrać przy okazji kilka koncertów. Jakaś przyszłość jest i na pewno ją odnajdziemy – powiedział Hamilton.

Basista Aerosmith zastrzegł, że grupa nie zakłada, by ruszyć w trasę z innym wokalistą niż Steven Tyler. Czy wokalista da się w takim razie namówić na pojedyncze występy? Zobaczymy.

Polecane