foto: mat. pras.
Po kilkunastomiesięcznej absencji Dawid Podsiadło szykuje się do powrotu na scenę. 7 lipca wokalista pojawi się na głównej scenie Open’era, następnie w ramach Męskiego Grania wystąpi w Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu. Jesienią do sklepów ma trafić jego trzecia płyta, wtedy też artysta odbędzie „Małomiasteczkową trasę”. Nazwa tournee nawiązuje naturalnie do tytułu nowego singla, ale sama w sobie jest myląca, ponieważ wokalista i jego zespół zawitają do największych polskich miast i zagrają w największych obiektach. – Zagramy tylko pięć razy, ale za to bardzo wyjątkowych razy (jak zwykle od pewnego czasu khekhekhe). To będą koncerty niepowtarzalne, jedyne tak duże i w tej formule, więc warto na nie przybyć – zachęca artysta w facebookowym poście, dodając: – Kiedy graliśmy dla Was ostatnio w 2016 roku, wszystkie bilety się rozeszły błyskawicznie. Wszystkie. Każdy jeden, nie zostało nic, żaden, żodyn. No i mam nadzieję, że tym razem też pociągniemy do góry jakiś rekord. Lubię rekordy. Bić. Je.
Oto rozpiska trasy:
27.10 – Katowice, Spodek
04.11 – Wrocław, Hala Stulecia
23.11 – Kraków, Tauron Arena
29.11 – Gdańsk/Sopot, Ergo Arena
08.12 – Warszawa, Torwar
Niewielka liczba koncertów sprawia, że niektórzy będą musieli przejechać na nie setki kilometrów. – Tak, wiem, że z niektórych miejsc będzie daleko, ale zachęcam do podróżowania. Warto podróżować, zwiedzać kraj piękny, miejsca nowe. Obiecuję, że warto do nas przyjechać – deklaruje Dawid. Bilety na koncerty „Małomiasteczkowej trasy” trafią do sprzedaży w piątek i będą dostępne na Eventim.pl.