„Wdzięczność” – Nowy teledysk Igora Herbuta

„Gdy przestałem czekać na coś ważnego, to nagle wszystko stało się ważne”


2020.07.06

opublikował:

„Wdzięczność” – Nowy teledysk Igora Herbuta

fot. mat. pras.

„Gdy przestałem czekać na coś ważnego, to nagle wszystko stało się ważne” – śpiewa Igor Herbut w nowym utworze pt. „Wdzięczność”. „Wdzięczność” to flagowy utwór z pięknej i bardzo osobistej płyty Igora Herbuta pt. „Chrust”. Od czasu premiery albumu to właśnie ten utwór jest najczęściej cytowany przez fanów.

To zaskakujące, bo nie planowaliśmy do niego teledysku – mówi Igor – Dopiero gdy zobaczyłem, jak bardzo wiele osób ten utwór porusza, pomyślałem, że muszę sprawić, aby to przesłanie dotarło jak najdalej. Tekst powstał na podstawie moich notatek w zeszycie, w którym zapisuję różne myśli… Przeglądałem ten notes i zdałem sobie sprawę, jak wiele moich myśli dotyczy wdzięczności za, to co mam. Nie zawsze tak było. Zresztą nawet teraz zbyt często czuję niedosyt, zbyt często łapię się na tym, że ciągle mi mało, że ciągle czekam na coś więcej. Myślę, że „Wdzięczność” napisałem w dużej mierze do siebie samego, jako moją afirmację, jako moją modlitwę, jako mantrę, jako list do siebie samego, który każdego dnia przypomina mi o tym, co ważne – dodał.

SPRAWDŹ TAKŻE: Jak wyglądają relacje Safula z Dixon37? Raper odpowiada

Teledysk do utworu, w reżyserii Jacka Kościuszko będzie miał premierę w poniedziałek 6 lipca wieczorem. Kilka dni temu Igor podzielił się z fanami zapowiedzią klipu i poprosił ich o dzielenie się swoimi historiami i zdjęciami przedstawiającymi to, za co są wdzięczni.

Pięknie jest to czytać. Bardzo inspirują mnie takie rzeczy, te wszystkie historie i emocje. Oznaczajcie mnie na instagramie #igorherbut i #wdziecznosc – abym mógł te wspaniałe opowieści odnaleźć – mówi Igor Teledysk do utworu powstał w przepięknej scenerii i oddaje on idealnie duch piosenki. Teledysk nagrywaliśmy w miejscu bardzo dla mnie szczególnym. Myślę, że można to dostrzec w tym obrazie, to nie jest po prostu lokacja. To ciąg dalszy tego pamiętnika, którym jest mój solowy album – kontynuuje artysta.

SPRAWDŹ TAKŻE: Tom Meighan opuszcza Kasabian

Muzyk zdecydował się wydać album w połowie kwietnia, pomimo lockdownu i ograniczonych możliwościach dotarcia do słuchaczy z tym wydawnictwem.

Wszyscy mnie pytają, czy to nie szaleństwo, wydać album, nad którym pracowałem prawie dwa lata i w który włożyłem całe serce. Tak, to jest szaleństwo. Ale tak jak śpiewam we „Wdzięczności”, najwięcej naszych marzeń burzą wątpliwości i strach. Wiedziałem, że będę miał trudno, ale chciałem, aby ta moja opowieść o tym, jak pokonałem swoje własne ciemności, trafiła właśnie teraz do ludzi, czułem, że wielu osobom, które są dziś załamane, to o czym śpiewam, może pomóc. I tak jak we „Wdzięczności”, chcę im powiedzieć: już w porządku, już dobrze, przestań się bać. Jesteśmy w tym razem. Ja też codziennie staram się być w dobrym miejscu – powiedział Igor Herbut.

SPRAWDŹ TAKŻE: „Przystanek” – nowy singiel Intruza i Kafara Dix37

Polecane