fot. P. Tarasewicz
Przy okazji premiery singla „CROWD” WdoWA zasugerowała, że dopóki nad Young Leosią rozpościerał się parasol ochronny Żabsona, na scenie próżno było szukać negatywnych opinii na jej temat. Kiedy jednak artystka poszła „na swoje”, zaczęły się pojawiać głosy krytyki. Nie da się ukryć, że „CROWD” ma słabszy odbiór od wcześniejszych singli Leosi, także wśród jej fanów. Widać to choćby po liczbach, choć tutaj trzeba wziąć poprawkę na to, że singiel trafił na nowy kanał, z którego dotarcie nie będzie tak szerokie jak przy publikacji materiału na kanale Internaziomali. – Pamiętajcie, że to nie liczby są najważniejsze. Kiedy widzę, jak cały parkiet w klubie buja się do moich kawałków, to jest to coś, co sprawia radość, której nie da się przełożyć na żadne cyferki – komentuje artystka.
Young Leosia nieustannie chce się rozwijać, dlatego m.in. uczy się śpiewu. Artystka opublikowała na tiktokowym profilu wideo, w którym pokazuje fanom, jak brzmi bez auto-tune’a. Czy doczekamy się kiedyś singla zaśpiewanego „czystym” głosem, zobaczymy.
@13youngleosia13 Pov: jesteś telefonem na statywie do nut jak uczę się grać piosenki #dc #dlaciebie ♬ dźwięk oryginalny – Young Leosia