– Początkowo to była ecstasa. Uwielbiałam ecstasy. Wręcz kochałam. Na początku było cudownie, a potem poleciało z górki…
34-letnia piosenkarka w końcu zaczęła wpadać w paranoje i ukrywać się przed wymyślonym FBI. Najlepiej Fergie wspomina jednak 8-godzinną rozmowę z pojemnikiem na pranie…
Gwiazda twierdzi, że część winy za taki stan rzeczy miała jej bardzo wczesna kariera artystyczna. – Kiedy jesteś młodą gwiazdą, musisz być perfekcyjna. Uczą cię, żebyś była miła dla wszystkich, uśmiechała się – nie możesz okazywać złych humorów. To krótka droga do narkotyków.