fot. Wikipedia
Konflikt pomiędzy Budką Suflera, a Markiem Torzewskim trwa w najlepsze. Zaczęło się od numeru Budki Suflera i Felicjana Andrzejczaka „Niebo co dzień”, który trafił do sieci pod koniec maja. Dzień po tym śpiewak operowy opublikował swoją wersję nagrania utworu. Zaznaczył przy tym, że „Niebo co dzień” zostało skomponowane przez Romualda Lipkę dla niego i jest „oryginalną wersją współpracy obu artystów”. Odpowiedział wtedy Tomasz Zeliszewski, perkusista Budki oraz Dorota Mazurkiewicz-Lipko.
Teraz na stronie Marka Torzewskiego pojawiła się krótka odpowiedź na oświadczenie Budki Suflera.
Przede wszystkim ze względu na wielki szacunek i na przyjacielską znajomość ze śp . Romkiem Lipko i chęcią zachowania wspaniałych wspomnień i przeżyć jakich doznał Marek Torzewski wraz ze swoją córką Agatą i żoną Barbarą podczas współpracy przy wspólnym projekcie muzycznym w 2001 r. ze śp. Romkiem Lipko liderem Budki Suflera – Marek Torzewski nie będzie reagował na 'zaczepki’ Pana Tomasza Zeliszewskiego. Życie jest za krótkie. Zatem próbujmy tu i teraz tworzyć „niebo co dzień” – napisano na stronie Torzewskiego.
SPRAWDŹ TAKŻE: Rasmentalism, Płomień 81 oraz Ballantine’s łączą siły w nowym projekcie