CGM

Kanye West miał oskarżyć Kim o sfabrykowanie napadu w Paryżu. Jego była żona odpowiada

„Jak nóż wbity prosto w serce”

2025.12.04

opublikował:

Kanye West miał oskarżyć Kim o sfabrykowanie napadu w Paryżu. Jego była żona odpowiada

W najnowszym odcinku programu „The Kardashians” Kim Kardashian poruszyła jeden z najbardziej bolesnych momentów swojego życia. Celebrytka ujawniła, że jej były mąż, Kanye West, miał publicznie zasugerować, że sfingowała brutalny napad w Paryżu z 2016 roku. To wyznanie sprawiło, że Kim nie była w stanie powstrzymać łez.

„Jak nóż wbity prosto w serce”

Kim opisała sytuację, w której Kanye – przy świadkach – miał stwierdzić, że cała historia o napadzie została wymyślona „dla telewizji”. Celebrytka porównała te słowa do „wbicia noża prosto w serce”, podkreślając, jak ogromnym ciosem było dla niej to, że ktoś tak bliski podważył jej traumę.

Kardashian wyjaśniła, że najbardziej bolało ją to, że człowiek, który powinien znać ją najlepiej, nie uwierzył w wydarzenie, które zmieniło jej życie na zawsze.

Proces w 2025 roku potwierdził jej wersję wydarzeń

Kim przypomniała również, że jej zeznania podczas procesu w kwietniu 2025 roku jednoznacznie potwierdziły prawdziwość wersji wydarzeń sprzed lat. W trakcie rozprawy celebrytka stanęła twarzą w twarz z członkami gangu, który włamał się do jej apartamentu w luksusowej rezydencji, skrępował ją, groził bronią i ukradł biżuterię wartą około 10 milionów dolarów.

Kim zeznała, że była przekonana, iż tej nocy umrze, ponieważ napastnik trzymał broń przy jej głowie.

Wyrok zapadł, ale sprawcy nie wrócili do więzienia

Proces zakończył się w maju. Ośmiu oskarżonych zostało uznanych za winnych, a dwóch uniewinniono. Ze względu na wiek sprawców, ich zły stan zdrowia oraz fakt, że część z nich odbyła już karę w areszcie przed procesem, nie zostali ponownie osadzeni w więzieniu.

Kim: „Cieszę się, że to już za mną”

Choć wspomnienia nadal budzą w niej silne emocje, celebrytka zaznaczyła, że jest szczęśliwa, iż sprawa została sfinalizowana i nie musi już żyć w cieniu procesu. Jednocześnie wyznała, że przykre słowa Kanye były jednym z najbardziej dotkliwych momentów w jej życiu prywatnym.