– Wiele piosenek będzie poświęconych wymyślonym rzeczom – powiedziała Florence na łamach „Nylon Magazine”. – Rzeczom, których nie można dotknąć: duchom, śmierci mojej babci, wizjom, które spotykasz w snach.
Welch szczególnie upodobała sobie mroczne metafory.
– Każda moja piosenka pozwala mi lepiej zrozumieć samą siebie. Zadaję sobie pytania: Dlaczego postępuję w ten sposób? Co jest ze mną nie tak? Choć jestem szczęśliwa w obecnym związku, moje życie nadal naznaczone jest wieloma pytaniami i problemami. Wkrótce będe miała 25 lat i chyba pora dorosnąć. Mam wrażenie, że moje życie jest ciągłą walką między bezpieczeństwem a wolnością – powiedziała Florence.