– Jest wielki plan rocznej przerwy. Wytwórnia nie naciska na mnie, jeśli chodzi o kolejną płytę. Mówią, że mogę ją stworzyć, kiedy tylko mi się podoba – powiedziała artystka.
Ubiegłoroczny krążek Florence, „Ceremonials”, jest, zdaniem bukmacherów, jednym z murowanych kandydatów do nagrody Mercury Prize. Zdobywcę tej prestiżowej brytyjskiej statuetki poznamy 1 listopada.