fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
donGURALesko jest zdeklarowanym przeciwnikiem Prawa i Sprawiedliwości, dlatego pytając go o sytuację polityczną w Polsce, nietrudno przewidzieć, jak zareaguje artysta. Raper gościł w tym tygodniu w programie „Generalnie” Waldemara Kasty na Kanale Sportowym i przez blisko godzinę udało mu się uniknąć wypowiedzi na polityczne tematy, ale wątek wywołał jeden z dzwoniących widzów. Kiedy na wizji padło pytanie, dlaczego Polacy wybierają tak „przykrych” polityków? Raper odparł:
– To jest strategia małych kroków i jaka by ta rzeczywistość nie była, należy ją po troszeczku zmieniać na lepsze. Na nic nie jest za późno. Polityka wciąż jest taką rzeczą, że zazwyczaj mamy do wyboru mniejsze zło i nie ma co się na tę politykę obrażać, tylko trzeba jakoś brać w niej czynny udział, głosując w wyborach. Każdy z nas wciąż może to zmienić. Jestem załamany tym, co się dzieje, u nas i nie tylko. Świat, nasz kraj przechodzi przez zawirowania, psychologicznie cofamy się do fazy larwalnej. Może musimy przez to przejść po coś, bo podobno wszystko jest po coś.
Słuchacz pożegnał się z Kastą i Guralem, ale panowie pociągnęli wątek polityczny. – Po pierwsze trzeba się wygrzebać z tego pisowskiego bajora, a potem można się kłócić o różne rzeczy i spierać – stwierdził donGURALesko. Raper przyznał także, że choć wielokrotnie określano go mianem „lewaka”, to mentalnie bliżej mu do centroprawicy.