foto: kadr z wideo
Wczoraj do sklepów trafił nowy album Białasa i Lanka „HYPER2000”. Na dzień przed premierą artyści opowiedzieli o krążku podczas spotkania w warszawskim studiu U22. Na kanale Popkillera pojawiła się relacja z rozmowy, którą z Białasem, Lankiem oraz współwłaścicielem SB Maffija Labelu Mateuszem Jędrzejewiczem przeprowadziła Magdalena Dubrawska.
Białas jest dziś jednym z najpopularniejszych raperów w Polsce. Sukces artystyczny przekłada się na finansowy, co ciągnie za sobą również nieprzyjemne konsekwencje, o których Białas mówił otwarcie i szczerze.
– Jakoś w okolicach tej i poprzedniej płyty udało nam się zarobić dość dużo pieniędzy, pierwszy raz w życiu. Troszeczkę nam się oszalało i byliśmy zajarani takim konsumpsjonistycznym stylem życia, drogimi ubraniami. Generalnie dużo wszystkiego i tak dalej. Takie bardzo płytkie podejście do życia, chwytanie takiej złudnej chwili i szukanie pozornego szczęścia w rzeczach, w których po prostu go nie ma. Ale żeby się tego dowiedzieć, musieliśmy to po prostu przeżyć. Stąd taka refleksja – skomentował.
Raper wyjaśnił również, na czym polegała główna różnica w pracy nad „Polonem” oraz „HYPER2000”. – Chcieliśmy zrobić krótszą płytę, ale o wiele bardziej dopracowaną. Te kawałki powstawały powiedzmy przez rok, ale dużo czasu spędzaliśmy na poszczególnych numerach. Bardzo dużo poprawiałem w tych tekstach, zmieniałem. Starałem się umieścić w nich maksimum treści. Utwory na „Polon” powstawały dość szybko i mikstape’owo. Często pisałem je w studiu i na kolanie, po prostu pod wpływem zajawki szybkim życiem – skomentował Białas.
