fot. P. Tarasewicz
The Game wystąpił wczoraj w warszawskiej Progresji. Jeśli wierzyć jego zapowiedziom, była to ostatnia koncertowa wizyta artysty w Polsce. Amerykanin deklaruje, że po zakończeniu obecnego tournee zakończy karierę.
Raper z LA znany jest z dobrego kontaktu ze swoimi fanami. Często podpisuje płyty w trakcie występów lub zaprasza wybrańców na scenę. Podobnie było i tym razem. Na trzecim już koncercie The Game’a w warszawskiej Progresji, raper wypatrzył wśród publiki fana trzymającego na barana swoje syna. Poprosił ochronę, żeby ta przyprowadziła na scenę 10-cio może 11-letniego chłopca. Mały miał szczęście i spędził obok swojego idola cały numer, mało tego w pewnym momencie The Game wziął go na barana i wspólnie „przeskakali” dużą część numeru. Udało nam uchwycić fragment tej wyjątkowej sytuacji. Na filmie możecie zobaczyć jak The Game zbija piątki z małolatem, padają sobie w ramiona, a na koniec raper i sznuruje mu buta.
