RENATA PRZEMYK: „W Jarocinie nie byłam zimną suką, bo nie musiałam”

Share Tweet W chwilę po wydaniu najnowszej płyty „Odjazd” rozmawiamy


2009.11.16

opublikował:

RENATA PRZEMYK: „W Jarocinie nie byłam zimną suką, bo nie musiałam”

W chwilę po wydaniu najnowszej płyty „Odjazd” rozmawiamy z Renatą Przemyk o możliwych duetach, o tym, skąd taka fascynacja akordeonem. O tym, jak doszło do pierwszego występu w Jarocinie i co się tam wtedy stało. O paleniu staników, feminizmie i trudnościach, jakie czyhają na kobiety w szołbiznesie. O nagrywaniu nowej płyty i różnicy między grą na scenie teatralnej i muzycznej. O domowym studio, ściąganiu muzyki z Internetu i o sprzedaży płyt…

Polecane