Rozmowa Alberta Kowalczyka z zespołem Years & Years
9 lat temu
"Muzyk nie powinien być autorytetem, bo popada w słabości".
Najciekawsza obelga? "Strasznie trudny wybór".
"Melodyka, umiejętność śpiewu, poruszanie się po różnych tonacjach wznoszą rap na wyższy level".
Muzyka? Tylko dobra i zła.
"Muzyk powinien być autorytetem, ale nie powinien moralizować".
"Jestem zachwycona Klaudią Szafrańską z Xxanaxxu. Ma coś, czego ja już nie mam".
"Gdybym był prezydentem Polski, rzuciłbym tę robotę w trzy diabły".
Zapraszamy na EVENT Program i rozmowę Artura Rawicza z Jarkiem
"Podziemni raperzy wywyższają się i kreują na kogoś, kto coś osiągnął".
"Muzyka klubowa wchłonęła hip-hop, a hip-hop wchłonął muzykę klubową".
"Największą wadą polskiej sceny jest nie do końca świadomy słuchacz".
Rodzina mówiła: "Gdzie ty będziesz raperem? Nie jesteś z Nowego Jorku, nie jesteś czarny".
"Zależało nam, by zrobić kreatywny krok wstecz".
"Gdybym był prezydentem USA, byłbym królem świata. Poleciałbym w kosmos".
Rozmowa o sytuacjach "pod górkę" i "z górki".
"Człowiek głupieje jak czasem nie dostanie w łeb albo sam komuś nie da".
"Rap po części karą, a po części nagrodą".
"Ta impreza była naszym zdaniem bardzo potrzebna i widać, że się przyjęła".
"Włożyłem w tę płytę tyle, ile mogłem".
"Nigdy w życiu nie zapomnę momentu, kiedy usłyszałam siebie w radio".