Pezeta nie widziałem z 10 lat. Da się żyć bez znajomości z nim – mówi Arturowi Rawiczowi Noon. Artysta opowiedział także o swoim pierwszym skojarzeniu z nazwą „Grammatik”, ponadto poruszyliśmy zagadnienia powstania warszawskiego, Janusza Korwin-Mikkego, górnictwa, Budce Suflera i o tym, który polski producent muzyczny robi na Noonie największe wrażenie.