Natalia przyznaje, że niespecjalnie marzy jej się międzynarodowa kariera. Nie wiem, musiałabym długo jechać autokarem – tłumaczy. Artystka mówi też, jak zachowałaby się wobec górników będąc na miejscu premier Ewy Kopacz oraz zastanawia się nad autentycznością Piotra Roguckiego.