
fot. P. Tarasewicz
Tuż przed świętami do sklepów trafił „Underdog”, drugi album, który Kacper HTA wydał w 2019. Artysta przyznaje, że po dobrym odbiorze „Iluzji” miał zajawkę, dlatego natychmiast usiadł do pracy nad nowym materiałem, ale jednocześnie przyznaje, że finalnie wyszła mu płyta na 85% jego możliwości, ponieważ w którymś momencie zaczął gonić go czas.
W pierwszym tegorocznym odcinku Flintesencji Kacper mówi o fascynacji kubańskimi brzmieniami, o potrzebie złapania oddechu po wydaniu nowej płyty. Artystka wspomina współpracę z Magierą, Shellerinim i Hadesem w ramach projektu Gwara Niepodległa, a także mówi o krytycznym podejściu do swoich starych kawałków.